Grafika i rysunek. Katalog zbiorów Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie – Prints and Drawings. Catalogue of the Museum of Archeology and History in Stargard

Grafika i rysunek. Katalog zbiorów Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie – Prints and Drawings. Catalogue of the Museum of Archeology and History in Stargard

Opracowała Ewa Gwiazdowska

Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie, Stargard 2024, str. 320

ISBN 978–83–61456–94‑0

Historyczne panoramy Stargardu, dawne widoki uliczek i zaułków Starego Miasta, baszt i bram, imponującej kolegiaty Mariackiej, portrety królów Polski, książąt Szczecina i Pomorza, znamienitych stargardzian, wiejskie scenki i tradycyjne zwyczaje wsi pomorskich, rodowe pałace, kompozycje współczesne, exlibrisy – niemal dwieście prac liczy stargardzka kolekcja grafiki od najstarszych (XVII wiek), po współczesne. Każdy zainteresowany może je oglądać także w domu, zaopatrzywszy się w starannie wydany albumowy katalog. Opracowała go dr Ewa Gwiazdowska, znawczyni grafiki i dawnego malarstwa, autorka wystaw, katalogów i albumów. Prace, reprodukowane w książce, których autorami są twórcy ze Stargardu, historycznego Pomorza, Saksonii, innych regionów Niemiec, Polski, Niderlandów itd., reprezentują różne dziedziny i techniki graficzne. Są w niej też rysunki.

Kolekcję charakteryzuje we wstępie Małgorzata Gryciuk z Działu Historii i Badań nad Społecznością Lokalną. Najstarszą w niej pracą jest „Drzewo genealogiczne książąt pomorskich”, miedzioryt Domenicusa Custosa i Antoniego Albizziego, lecz zbiorowi dała początek zakupiona w latach 60. XX wieku groteskowa „Śmierci Dydony”, miedzioryt, opisywany jako „holenderska burleska”, a wykonany około 1758 roku według obrazu amsterdamczyka, Cornelisa Troosta, przez bliskiego mu Simona Fokke (1712–1784), ilustratora książek i rytownika. Dynamiczna kompozycja, tytułem nawiązująca do antycznego mitu, obrazuje świadomość i gusta epoki, w której obaj żyli. W centrum obrazu jest pałacowy taras i schody do pałacu – scena wydarzeń, pełna symbolicznych przedmiotów. Pośrodku są dwa porzucone damskie buciki, puste krzesło, na poręczy pęk kluczy, obok – salonowy piesek, próbujący sięgnąć do portretu mężczyzny. Z lewej strony mamy trzyosobową grupę modnie ubranej umierającej Dydony, z prawej – jest amorek, który nie strzela z łuku, wszak główna bohaterka żegna się ze światem, lecz skupiony, półkolistym, długim strumieniem nie wody przecież, trafia celnie do nocnika. Z chmury spływa piękna Mojra, która delikatnymi nożyczkami tnie nić, za nią, daleko w tle, rozgrywa się morski dramat, wyżej, w niebo mknie kareta, zaprzężona w dwa strojne strusie, uwożąca Dydonę. Grafika jest ciekawym przykładem rokokowej sztuki magnackich salonów, groteską na życie, jego przeciwieństwa i kontrasty, obrazującą stosunek ówczesnych do losu i sztuki.

Wielorako można też opisywać liczne z zamieszczonych w książce grafik i rysunków, w tym realistyczne scenki rodzajowe z XIX-wiecznego Stargardu, scenki dworskie, pejzaże. Autorzy prac to w większości artyści popularni w swoich czasach, na przykład niemieccy, różnie związani z Pomorzem i Stargardem, jak malarz i grafik Hermann Wäscher, tworzący na przełomie XIX/XX wieku, popularny marynista Fritz Stoltenberg, starszy od nich E. Sanne, czy Hugo Siemssen ze Szczecina, autor ryciny, przedstawiającej publiczną egzekucję skazańców i specyficzne narzędzie tortur – szafę stargardzką z okrutnie uwięzionym w niej skazańcem.

Ciekawy jest poczet królów polskich Aleksandra Lessera, stworzony i znany przed Matejką, a znajdujący się w stargardzkiej kolekcji. Są też prace Henryka (Heinricha) Aschenbrennera, warszawskiego twórcy portretów, który z nim współpracował.

Interesująco prezentują się dzieła powojennych i dzisiejszych artystów, związanych ze Stargardem, jak m.in. rysunki wielkopolanina Stanisława Mrowińskiego, bliskie ekspresjonizmowi rysunki i obrazy Tadeusza Gołąba, szkice Edmunda Gunsza (Gunscha), geometryzujące kompozycje Edwarda Marandy, miejskie szkice tuszem Mariana Olejniczaka, obrazy Edwarda Manny, poruszające siłą i trafnością symbolicznych kreacji, subtelna grafika Wiesławy Kurdek z Basteją i Baszta Tkaczy, sugestywne ekslibrisy Ryszarda Balonia.

Zwraca uwagę skrupulatne i przejrzyste – jak zawsze – opracowanie albumu przez dr Ewą Gwiazdowską, prowadzącą Gabinet Grafiki w Muzeum Narodowym w Szczecinie, jak też redakcja Moniki Ogiewy-Sejnoty i Mirosława Opęchowskiego, tudzież dopracowany skład i druk.

Trzeba zauważyć, że książka, wydana z dotacji resortu kultury i samorządu miasta, jest dwujęzyczna, polsko-angielska (przekład: Dorota Gonczaronek), co bezsprzecznie umożliwia jej (i Stargardowi) dotarcie do faktycznie szerokiego grona odbiorców. To dobry prezent dla Stargardu w roku 65-lecia muzeum i kontynuacja przedsięwzięcia, zapoczątkowanego trzy lata temu podobną publikacją katalogu „Kartografia”.

Czy zachęceni oboma katalogami-albumami mogą oczekiwać wydania następnych, prezentujących stargardzkie kolekcje, w tym przynajmniej wybór prac z marianowskiej? Będąca efektem dwudziestu międzynarodowych plenerów, jest bogata i wyjątkowa.

Katalog „Grafika i rysunek” można nieodpłatnie pobrać ze strony: muzeum-stargard.pl (zakładka: Sklep).