Malarze, miejscowości, widoki Pomorza Zachodniego w pierwszej połowie XX wieku. Część 3

Malarze, miejscowości, widoki Pomorza Zachodniego w pierwszej połowie XX wieku. Część 3

Edda Gutsche

Wydawnictwo Jasne, Koszalin 2024, str. 200

ISBN 978–83–65703–78‑1

Tytuł niemiecki: „Maler, Orte und Landschaften in Hinterpommern in der ersten Hälfte des 20. Jahrhunderts”. Teil 3

Istniejące od 2007 roku Wydawnictwo Jasne, mieszczące się teraz w Koszalinie, opublikowało w latach 2010 i 2012 dwie poprzednie części „Malarzy…” – monograficznej, polsko-niemieckiej książki-albumu. Nowa część, trzecia, gromadzi biografie i przykłady twórczości czternaściorga niemieckich artystów, znanych już to w regionie, już to także daleko poza nim, jak m.in. Ernst Kolbe, impresjonista, któremu bliski był Stargard, i Rudolf Levi, ekspresjonista ze Szczecina. Jest wśród nich jedna kobieta, stargardzianka, Else Prielipp.

Twórcą oficyny i wydawcą książki jest dr. Andrzej Chludziński, językoznawca i pomorzoznawca, autorką – Edda Gutsche, pisarka i publicystka, która wcześniej ogłosiła m.in. dwie polsko-niemieckie monografie o zamkach i dworach na dzisiejszym Pomorzu Zachodnim i Kaszubach, literackie przewodniki po Brandenburgii, Rugii, Hiddensee, Stralsundzie, Berlinie, a w 2024 roku przewodnik po Szczecinie („Stadt der Magnolien”). Jest tłumaczką, przewodniczką wycieczek śladami pisarzy.

Wymieniony już Ernst Kolbe (1876–1945), który swe wczesne lata spędził w Dalewie pod Stargardem i Stargardzie, jest znany m.in. z impresjonistycznych widoków Gdańska, Stargardu, Rugii, wiejskich i nadbałtyckich pejzaży, a zwłaszcza dynamicznych ujęć łodzi żaglowych, wpływających podczas sztormu do Darłówka i Ustki. Sześć lat temu wystawy jego dzieł zorganizowały muzea w Gdańsku i Stargardzie.

Europejską rangę zyskał Rudolf Levy (1875–1943), pochodzący z rodziny szczecińskich Żydów, związany z kręgami artystycznymi Monachium, Paryża i Berlina, który swoje prace wystawiał w czołowych ośrodkach Niemiec, Francji i USA. Gdy władzę w Niemczech przejęli naziści – wyjechał z kraju. Dziesięć lat później gestapo schwytało go we Włoszech. Wysłany do Auschwitz, zmarł w transporcie lub zginął w krematorium. W książce są m.in. reprodukcje jego melancholijnych portretów o zdecydowanej kolorystyce, kwiatów, pejzaży, wyrazistych ilustracji, kreślonych czarnym tuszem.

W książce jest Franz Theodor Schütt (1908–1990), szczecinianin z rodziny artystów, malarz, grafik, rzeźbiarz, projektant wnętrz bliski Bauhausowi, realista, surrealista, abstrakcjonista, autor m.in. widoków portu, nadodrzańskich i miejskich pejzaży. Naziści uznali jego twórczość za „zdegenerowaną”. Gdy nie udała mu się ucieczka z Niemiec, został wcielony do Wehrmachtu. Nalot na Szczecin w 1943 roku unicestwił jego pracownię i tysiąc prac.

Wymieńmy autorów znanych głównie ze szkiców i pejzaży: Willy’ego Stöwera (1864–1931), malarza, grafika, rysownika, żeglarza, związanego ze Szczecinem i Berlinem, autora m.in. morskich szkiców batalistycznych, twórcę najbardziej znanej graficznej wizji katastrofy Titanica, następnie Ulricha Sandera (1892–1972), pisarza i grafika, związanego z Kołobrzegiem, Bagiczem, Karlinem, Johannesa G. Sauera (1882–1961) ze Słupska, autora subtelnych nadbałtyckich akwarel, widoków Słupska i Ustki, Immanuela Meyera-Pyritza (1902–1974), znawcę dziejów Pomorza (poznawał je m.in. dzięki rozmowom w Stargardzie z prof. Martinem Wehrmannem), twórcę figuracji kubistycznych, widoków Rugii, Stargardu, innych pomorskich miast, Bruno Müllera-Linowa (1909–1997) z Lęborka, Łeby i Słupska (malował też oryginalne kafle piecowe), czy Will’ego Hardta (1879–1933) z Finkenwalde (dziś Szczecin-Zdroje), Słupska i Łeby, mistrza odcieni wody, oraz Paula K. Lange (1894–1970), bliskiego Miastku.

Najwięcej jest w książce szkiców Curta Hildebrandta (1884-?) i Rudolfa Krampe (1887–1950) z Białogardu (pierwszy po 1945 roku został w swoim mieście, lecz dwa lata później musiał wyjechać). Są to unikatowe widoki starego Białogardu, Kołobrzegu, Gryfic, Trzebiatowa, szkice wiejskie, m.in. wyjątkowej wsi Kępa (Kamp) pod Trzebiatowem, zniszczonej w 1945 roku przez wojska radzieckie. Krampe portretował szczególnie wiele miejscowości na Pomorzu Zachodnim (Hinterpommern) i w Nowej Marchii.

Postacią o wyjątkowej biografii jest Erich von Zedtwitz (1887–1965), w młodości dyplomata, który od 1926 roku do końca życia mieszkał w Misdroy/Międzyzdrojach. Po wojnie przyjął polskie obywatelstwo (wcześniej miał czechosłowackie), nauczył się polskiego, został wpisany do Księgi Zasłużonych dla Międzyzdrojów, spoczął na tamtejszym cmentarzu. Krytykował nazizm, skutkiem czego gdy miał 57 lat, został wcielony do armii. Namalował około 2000 obrazów. Najbardziej znane są pejzaże wyspy Wolin.

W książce znalazła się jedna kobieta – Else Prielipp (1886-?), autorka m.in. widoków starego Stargardu, nadbałtyckich i górskich pejzaży.