Otwarcie granic. Dialog polsko-niemiecki 1984–2004–2024

Otwarcie granic. Dialog polsko-niemiecki 1984–2004–2024

Wybór i opracowanie: Aleksander Rogozin

Fundacja Ośrodka Karta, Warszawa 2025, str. 320

ISBN: 978–83–67820–22‑6

Książka jest warta szczególnej uwagi nie tylko fachowców, interesujących się pograniczem, polityką, sprawami polsko-niemieckimi i europejskimi. Nie trzeba przekonywać, że są to także sprawy naszego regionu. „Otwarcie granic” to książka wyjątkowa już choćby ze względu na autorski zamysł, który Zbigniew Gluza, twórca Karty i redaktor naczelny jej wydawnictwa, nazywa „chronologiczną kompozycją głosów z obu stron”. Nie ma tu tradycyjnej, autorskiej narracji. Są wypowiedzi najważniejszych w konkretnych momentach historii polityków i publicystów z obu krajów, wybrane przez autora. Czas nadał im dramatyczny wymiar.

„Otwarcie granic” jest relacją o czterdziestu latach kontaktów polsko-niemieckich: dwudziestu przed i tyluż po wejściu Polski do Unii Europejskiej. We „Wprowadzeniu” autor przypomina wydarzenia wcześniejsze: powojenny podział Niemiec, problem granic, memorandum Kościołów ewangelickich i list biskupów polskich, wizytę kanclerza Brandta, układ Polska-NRF z 6 grudnia 1970 roku itd.

Nie komentuje wybranych wypowiedzi. Mówią same za siebie. Znajdziemy więc w książce głosy, mieszczące się – ogólnie mówiąc – w nurcie pojednania, porozumienia, budowy Unii Europejskiej, jak też przeciwne, nawołujące do umacniania państwa narodowego, nieufności wobec sąsiada, przypominające złe doświadczenia z przeszłości, z jednej strony traumę wojny i okupacji w Polsce, z drugiej ucieczek i wysiedleni Niemców z Polski. Rogozin przytacza m.in. krańcowe przeciwne wypowiedzi już to Eriki Steinbach i twórców Powiernictwa Pruskiego, już to powołanego w kontrakcji, w Polsce, przez posłankę Dorotę Arciszewską-Mielewczyk, Powiernictwa Polskiego.

Książka przypomina ostanie lata podziału Niemiec, relacje Polska-NRD i Polska-RFN, stosunek środowisk wypędzonych do Polski i Polski do nich, reakcję obu państw i społeczeństw niemieckich na Solidarność i stan wojenny, opinie różnych sił politycznych w Polsce o zjednoczeniu Niemiec, układy III RP z RFN, rozszerzenie NATO, wejście Polski do Unii Europejskiej i strefy Schengen, obawy, związane ze znoszeniem restrykcji granicznych, otwieraniem rynku pracy w RFN, sprzedażą ziemi w Polce. Dociera do dramatycznego okresu zamknięcia granicy w czasie pandemii, dyskusji na temat niemieckich reparacji, problemów, związanych z migracją. Można powiedzieć, że pokazuje trudny proces „docierania się” nowego, polsko-niemieckiego sąsiedztwa i budowania relacji transgranicznych, przełamywania złych doświadczeń, umacniania dobrych, pojawiania się nowych uprzedzeń.

Cytowany już Zbigniew Gluza pisze, że Polska i Niemcy mają szansę na trwałe, dobre partnerstwo „o ile obronią swój obecny demokratyczny kształt”, nie dopuszczając do przejęcia władzy przez nacjonalistów. Podkreśla: „Demokraci nie mogą dopuścić do ponownego zamykania sojuszniczych granic ani faktycznego, ani mentalnego. W tym wymiarze można porównać granice Polski – zachodnią ze wschodnią (rosyjską/białoruską), w pełni otwartą z niemal całkowicie zamkniętą”. Według twórcy Ośrodka Karta wspólne wystąpienie Polski i Niemiec przeciwko rosyjskiemu agresorowi, wspólna obrona jednoczącej się Europy i obrona Ukrainy „definitywnie zamyka rachunki II wojny, których wywoływanie po ośmiu dekadach jest jedynie jątrzeniem”.

Szkoda, że ciekawa i cenna książka Aleksandra Rogozina prawie nie uwzględnia głosów polityków i mediów z pogranicza polsko-niemieckiego. Przypomnijmy więc, że w 2008 roku, w wersjach polskiej i niemieckiej, w Schwerinie i Szczecinie, nakładem Książnicy Pomorskiej i Biblioteki Krajowej Meklemburgii-Pomorza Przedniego, ukazała się obszerna praca Bernda Aischmanna o polskim tytule „Sąsiad z papieru. Mecklenburg-Vorpommern / Pomorze Zachodnie – historia sąsiedztwa w zwierciadle prasy regionalnej”. Obejmowała lata 1945–1980 i była anonsowana jako pierwszy tom większej pracy.

Tom drugi, od roku 1980 do czasów najnowszych, nie ukazał się do dziś.